Upadłość firmy, a zaległe składki do ZUS

Za egzekucję bezskuteczną Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznaje każde postępowanie upadłościowe dłużnika, które nie doprowadziło do zaspokojenia z masy upadłości uprzywilejowanej wierzytelności o zapłatę składek. Jakie są konsekwencje takiego stanowiska?


Przychodzi czasami taki moment w karierze zawodowej menedżera-członka zarządu spółki kapitałowej, że zarządzana przez niego firma nie jest już w stanie dłużej funkcjonować. Nie zawsze wiąże się to z obecnością komornika wyprzedającego poszczególne składniki majątku, czasem wystarczy jakaś nieudana inwestycja, przegrany duży proces czy też niewypłacalność głównego odbiorcy towarów i usług. Dochodzi do tego, że firma zaprzestaje spłaty wymagalnych zobowiązań lub wartość wszystkich zobowiązań przekracza znacznie wartość posiadanego majątku. Konieczne staje się złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.

O wniosku trzeba pamiętać

Każdy doświadczony menedżer, posiadając wiedzę o możliwości pociągnięcia go do osobistej odpowiedzialności za zobowiązania publicznoprawne, przygotowuje skrupulatnie taki wniosek wraz z załącznikami i jak najszybciej składa go w sądzie. Sąd ogłasza upadłość zarządzanej firmy, powołuje syndyka masy upadłości, który doprowadza do wyprzedaży majątku przedsiębiorstwa. Menedżer znajduje inną pracę i o całej sprawie zapomina. Ale ZUS o niezapłaconych składkach nie zapomni>patrz ramka.

Zgodnie z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych art. 116 ordynacji podatkowej stosuje się także do składek na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z cytowanymi w ramce obok przepisami warunkiem osobistej odpowiedzialności członka zarządu spółki kapitałowej za niezapłacone składki jest wcześniejsza bezskuteczna egzekucja wobec zarządzanej spółki. Co to jednak oznacza „egzekucja bezskuteczna”. Oczywiście możemy uznać za taką egzekucję prowadzoną przez komornika sądowego czy też poborcę skarbowego umorzoną jako bezskuteczną z tego powodu, że z powodu braku majątku dłużnika z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych. Za bezskuteczną można też uznać egzekucję w przypadku oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości z uwagi na fakt, że majątek dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania. ZUS jednak w rozumieniu bezskutecznej egzekucji idzie dalej. Za bezskuteczne uznaje także postępowanie upadłościowe spółki, które nie doprowadziło do zaspokojenia wierzytelności wobec ZUS z tytułu składek (tak między innymi uznaje ZUS Oddział w Wałbrzychu w decyzji nr 430000/71/42/2014/RED-DO). Powołując się na wyroki sądów administracyjnych oraz sądów powszechnych ZUS stoi na stanowisku, że za egzekucję bezskuteczną należy rozumieć każde postępowanie upadłościowe dłużnika, które nie doprowadziło do zaspokojenia z masy upadłości uprzywilejowanej wierzytelności ZUS o zapłatę składek (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 10 stycznia 2012 r., sygn. III AUa 1515/11).

Postępowanie upadłościowe jest zdaniem ZUS rodzajem egzekucji uniwersalnej co do całego majątku spółki a zakończenie postępowania upadłościowego bez zaspokojenia składek stanowi dowód bezskutecznej egzekucji w rozumieniu cytowanego wyżej art. 116 ordynacji podatkowej.

Egzekwowanie po czasie

Do czego prowadzi taki sposób rozumienia w/w przepisów? Do tego, że ZUS nie egzekwując w sposób aktywny swoich składek w trakcie istnienia płatnika składek, egzekwowanie ich zaczyna wobec nieświadomych tego członków zarządu po zakończeniu postępowania upadłościowego zakończonego niezaspokojeniem lub niepełnym zaspokojeniem jego wierzytelności. Moim zdaniem, stanowi to wypaczenie oraz nadinterpretację przepisów dotyczących odpowiedzialności członków zarządów za niezapłacone składki. Często dochodzi bowiem do sytuacji, w której ZUS w okresie funkcjonowania spółki współpracuje z zarządem płatnika składek, odraczając terminy ich płatności i godząc się na powstałe opóźnienia ich w zapłacie. Sama egzekucja składek prowadzona jest też przez ZUS często opieszale i ogranicza się jedynie do zajęcia konta bankowego lub nie jest prowadzona w ogóle. Przyjęcie jednak interpretacji, że samo postępowanie upadłościowe stanowi rodzaj egzekucji, nie zmusza ZUS do aktywności w zakresie egzekwowania swoich wierzytelności w okresie prawnego funkcjonowania płatnika składek, jednocześnie umożliwiając mu egzekwowanie tych składek wobec członków zarządów upadłych spółek po ogłoszeniu ich upadłości i wykreśleniu tych spółek z Krajowego Rejestru Sądowego.

Zdaniem autora

Jak menedżer powinien się bronić – Wiktor Blumes, radca prawny wspólnik kancelarii BSS s.c. we Wrocławiu

Zgodnie z art. 108 ordynacji podatkowej o odpowiedzialności osoby trzeciej (członka zarządu) ZUS orzeka w drodze decyzji. Zgodnie z art. 118 § 1 na wydanie takiej decyzji ZUS ma aż 5 lat. Często więc decyzja w sprawie odpowiedzialności członka zarządu zostaje wydana, gdy postępowanie upadłościowe zostało zakończone, majątek upadłej spółki wyprzedany a sama spółka wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego. Często w takiej sytuacji brak jest jakichkolwiek dokumentów dotyczących upadłej spółki, które zaginęły lub po prostu zostały zniszczone. Zgodnie z cytowanym art. 116 ordynacji podatkowej ciężar dowodu złożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości obciąża członka zarządu, który taki wniosek złożył. Broniąc się przed decyzją ZUS o jego odpowiedzialności posiłkowej członek zarządu powinien przedłożyć bilanse zarządzanej spółki, wyciągi z rachunków bankowych, podpisane z wierzycielami porozumienia lub inne dokumenty wykazujące kondycję zarządzanej spółki na moment złożenia wniosku o upadłość. Jeżeli takich dokumentów nie złoży, prawie niemożliwe staje się dla niego uniknięcie odpowiedzialności. Co w takim razie należałoby zalecić członkom zarządów zagrożonych spółek? Przygotowanie i pozostawienie sobie całej dokumentacji obrazującej kondycję zarządzanej spółki w dniu złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. W szczególności: wykazu majątku, wyciągów z rachunków bankowych, bilansu, zawartych z wierzycielami (w tym z ZUS) ugód i porozumień ratalnych i innych dowodów potwierdzających terminowe złożenie wniosku o upadłość. Brak takich dowodów może być przeszkodą nie do przezwyciężenia w celu obrony przed roszczeniami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Podstawy prawne odpowiedzialności członków zarządów spółek kapitałowych za niezapłacone składki

Zgodnie z art. 116 ordynacji podatkowej:

§ 1. Za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:

1) nie wykazał, że:

a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne w rozumieniu ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (DzU poz. 978) albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu, o którym mowa w ustawie z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne, albo

b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy;

2) nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.

Zobacz wpis na rp.pl